* Perspektywa Izy
Liam - Szkoda mi Zayna .
Chłopcy - Nom . Nam też .
Dosia - Czemu ?
Udawałam że jestem zajęta tv .
Liam - No bo siedzi sam w domu i pewnie się nudzi .
Nie wytrzymałam .
Ja - Pewnie pierdoli się z tamtą ruda suka . Nie martw się o niego . Bo jak mu zabraknie lasek to się za cb zabierze .
Lou - Iza !
Ja - Co ?
Lou - Masz łaskotki ?
Ja - Pff . Nie boję się cb .
Lou skoczył w moja stronę , lecz ja uciekłam do góry . Biegł za mną . Weszłam do pokoju i schowałam się za drzwiami . Pech chciał że Lou za mocno otworzył drzwi.
Ja - Aa !
Lou - Przepraszam !
Ja - Złamałeś mi nos idioto !
Przybiegła Doska .
D - Co się stało ?
Ja - Ten idiota złamał mi nos !
D - Do szpitala . Biegiem !
Lou - Jadę też .
Ja - Chyba cię pojebało . Zostajesz .
Harry zawiozl nas do szpitala. Nos na szczescie nie byl zlamany. Lekarze zrobili opatrunek i wrocilismy do domu. Od razu przy wejsciu Louis zaczal przepraszac mnie.
Liam - Szkoda mi Zayna .
Chłopcy - Nom . Nam też .
Dosia - Czemu ?
Udawałam że jestem zajęta tv .
Liam - No bo siedzi sam w domu i pewnie się nudzi .
Nie wytrzymałam .
Ja - Pewnie pierdoli się z tamtą ruda suka . Nie martw się o niego . Bo jak mu zabraknie lasek to się za cb zabierze .
Lou - Iza !
Ja - Co ?
Lou - Masz łaskotki ?
Ja - Pff . Nie boję się cb .
Lou skoczył w moja stronę , lecz ja uciekłam do góry . Biegł za mną . Weszłam do pokoju i schowałam się za drzwiami . Pech chciał że Lou za mocno otworzył drzwi.
Ja - Aa !
Lou - Przepraszam !
Ja - Złamałeś mi nos idioto !
Przybiegła Doska .
D - Co się stało ?
Ja - Ten idiota złamał mi nos !
D - Do szpitala . Biegiem !
Lou - Jadę też .
Ja - Chyba cię pojebało . Zostajesz .
Harry zawiozl nas do szpitala. Nos na szczescie nie byl zlamany. Lekarze zrobili opatrunek i wrocilismy do domu. Od razu przy wejsciu Louis zaczal przepraszac mnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz