piątek, 22 lutego 2013

12. Rozdział dziesiąty

* Perspektywa Izy
    
Dosia: Uuuu... Sorki

Zasmiala sie.

Ja: Yyy... To nie tak jak myslisz
Dosia: Oczywiscie  Wpuscic do twojego pokoju chlopaka od razu jakies przytulania

Lou sie zasmial.

Dosia: Ladnie spiewasz

Zaczelam sie smiac.

Ja: Przynajmniej umiem!

wystawilam jezyk

Dosia: Schowaj ten jezor. Ja wole tanczyc 
Ja: Jak kaleka.
Dosia:Ale do szkoly chodze tanecznej wiec zamknac japy. A teraz marsz sie przejsc paro spiewakow.

Pokazalan na drzwi. Wyszlismy z domu i kierowalismy sie do parku.
Szłam koło Dosi a ona koło Lou .

Dosia - To nie ty powinnaś iść koło Lou ?
Ja - Niee ?

Lou zrobił się smutny . Poszliśmy do sklepu po jakieś picie itp . Następnie do parku , po drodze na słupie była jakaś kolorowa kartka . Podeszłam i zaczęłam czytać :

Informacja !
Serdecznie zapraszam duet osób . Jedna która śpiewa , druga która tańczy .
Do wygrania jest 50tys oraz kontrakt z dobrym producentem .
Biegłam w stronę Lou i Dosi z tą kartką w ręce jak głupia .

Ja - Patrz
Dosia - Co to ?
Ja - Czytaj .

Dominika zaczęła czytać . Uśmiechała się .

Dosia - I ty chcesz tam iść ?
Ja - A czemu nie ?
Dosia - Przegramy !
Ja : Lou.. Powiedz jej coś !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz